Artysta – zła profesja co to znaczy.
Definicja Artysta – zła profesja w literaturze. Czym jest naprawdę nimi byli. Autor Wielkiego.

Czy przydatne?

Co oznacza Artysta – zła profesja

Co to znaczy: Villon zapoczątkowuje linię pisarzy, którzy kreowali się na wyrzutków socjalnych lub naprawdę nimi byli. Autor Wielkiego testamentu, złodziej, uczestnik morderczych bójek, odsiadujący wyrok w więzieniu, a później skazany na zgon (wyrok ten zamieniono na wygnanie) niewątpliwie miał przyczyny, aby czuć się wyobcowany. Młodopolscy poeci i symboliści nie byli rozpieszczani poprzez mieszczańskie społeczeństwo, jednak w ich postawie możemy także odnaleźć liczne przedmioty autokreacji (na „tych złych”). Ich tryb życia, regularnie opisywany w utworach i pokazywany w innych dziełach sztuki mocno drażnił (i chyba miał drażnić!) obłudny tłum filistrów, mieszczuchów. Eksponowali swój nihilizm (Nie wierzę w nic czy Koniec wieku XIX Kazimierza Przerwy-Tetmajera), poczucie nudy i zwątpienia, poświęcali swe wiersze nałogom (Absynt Antoniego Langego z tomu Ballady pijackie). Obnosili się ze swoim ubóstwem („my,artyści/My którym regularnie na chleb braknie suchy”, „możemy z głodu skonać gdzieś pod progiem” – pisał Kazimierz Przerwa-Tetmajer w Evviva l’arte). Lubowali się w pokazywaniu omijanych zaułków, brudu życia, poruszaniu szokujących tematów (Padlina Charlesa Baudelaire’a). Jednocześnie jednak podkreślali, jak ogromna jest wolność twórcy – Baudealaire porównywał go do albatrosa– szpetnego z bliska, pięknego w locie; Tetmajer do orłów „z skrzydły złamanemi” i liści, Paul Verlaine pisał o statku pijanym – „wiecznym pielgrzymie”. Ubóstwu i poczuciu krzywdy pisarzy towarzyszyły nonszalancja, umiłowanie wolności i przekonanie o własnej wyższości nad tłumem zaczerpnięte z literaturze romantycznej.Kreacja pisarzy młodopolskich na ubogich, złych, zbuntowanych i wyobcowanych, stojących na marginesie społeczeństwa znalazła swą kontynuację w twórczości pisarzy dwudziestolecia. Oni jednak w przeciwieństwie od modernistów deklarowali, iż nie wywyższają się nad tłum: wręcz przeciwnie, podkreślali, iż są jednymi z wielu, równymi innym. Np. Konstanty Ildefons Gałczyński w wierszu Serwus, madonna deklarował,iż wyrzeka się sławy, pozycji wieszcza i wszelkiej wyjątkowości (jakież to antyromantyczne i antymłodopolskie: „ja ksiąg pisać nie umiem, a nie dbam o sławę”, „byli inni przede mną, przyjdą inni po mnie”). Po młodopolanach i w szczególności po Villonie został Gałczyńskiemu „wianek poety, łotra i łobuza”, a więc identyfikacja ze światem brudu i występku („znają mnie redaktorzy, zna policja konna”) i swoiste zblazowanie, nonszalancja, skłonność do efekciarstwa, a nawet... bluźnierstwa (tylko poecie wolno mówić: „serwus, madonna”). No i może jeszcze antymieszczańskość

Czym jest Artysta – zła profesja znaczenie w Motyw literatura A .